Wykorzystanie wizerunku osoby trzeciej

Wykorzystanie wizerunku osoby trzeciej

W dobie mediów społecznościowych posiadanie i aktywne korzystanie z aplikacji takich jak Facebook czy Instagram stało się dla wielu użytkowników internetu stylem życia. Zamieszczanie własnych zdjęć, filmów lub zwykłych wpisów pozwala im na wyrażenie siebie czy nawiązanie cennych kontaktów, a nawet wiernych fanów.  I nie ma problemu, jeśli osoba prowadząca profil na Instagramie czy Facebooku umieszcza na nim wyłącznie swoje zdjęcia (tzw. selfie) lub fotografie architektury, zwierząt czy popularne zdjęcia jedzenia. Co jednak w sytuacji, gdy na zdjęciach pojawiają się inne osoby: ludzie z pierwszych stron gazet, znajomi czy obce osoby postronne? Kiedy wykorzystanie wizerunku osoby trzeciej na Instagramie spowoduje naruszenie prawa?

Wizerunek - co to jest

Wizerunek można określić jako dobro o charakterze niematerialnym w rozumieniu art. 23 kodeksu cywilnego, jak również prawo o charakterze majątkowym, zgodnie z ustawą prawo autorskie i prawa pokrewne. Mariusz Fras, doktor habilitowany nauk prawnych i specjalista w zakresie prawa cywilnego wskazuje, iż przez wizerunek należy rozumieć wygląd człowieka, zespół jego cech charakterystycznych, jednakże wątpliwości budzi to, czy można tylko do tego wizerunek ograniczać. Niewątpliwie przecież człowiek stanowi pewną całość fizyczno-psychiczną i idąc za S. Grzybowskim, należy uznać, że obraz fizyczny człowieka to tylko jego portret lub podobizna. Natomiast, pełna indywidualizacja osoby fizycznej wymaga jednak sięgnięcia do sfery psychicznej, która dopiero w pełni pozwala na konkretyzację wizerunku określonej osoby. Na elementy wizerunku osoby fizycznej składają się również cechy dodane takie jak makijaż, ubiór czy rekwizyty. Ponadto, definicję można rozszerzyć o elementy identyfikujące wizerunek z osobą takie jak gestykulacja czy charakterystyczny sposób poruszania się. [1]

[1] Fras Mariusz (red.), Habdas Magdalena (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna (art. 1-125). Opublikowano: WKP 2018;

Zgodnie z Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 września 2018 roku [2], wizerunek jako dobro prawne objęte ochroną na gruncie art. 24 kodeksu cywilnego i art. 81 ustawy prawa autorskie i prawa pokrewne (u.p.a.p.p.), stanowi szeroko pojętą podobiznę człowieka, a więc konkretyzację i ustalenie obrazu fizycznego jednostki, zdatną do zwielokrotniania i rozpowszechniania. Wizerunek w sensie prawnym nie jest więc tożsamy z wyglądem fizycznym człowieka, stanowi przedstawienie i konkretyzację tego wyglądu. Wizerunek w świetle art. 81 u.p.a.p.p. stanowi pewne dobro niematerialne, którego ochrona przyznana przez przepisy Prawa autorskiego ma charakter ściśle formalny i obiektywny. Zgodnie z art. 81 ust. 1 u.p.a.p.p. zakazane jest każde rozpowszechnienie wizerunku bez zgody osoby na nim przedstawionej, chyba że w danej sprawie występują szczególne okoliczności wskazane w tym przepisie. W szczególności, zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 1 u.p.a.p.p., nie jest bezprawne rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych.

[2] Wyrok SA w Warszawie z dnia 19 września 2018 roku (sygn. akt: VI ACa 528/17).

Kiedy ma miejsce naruszenie wizerunku

Naruszeniem wizerunku będzie zatem utrwalenie całości lub części danej osoby w sposób pozwalający na jej identyfikację. Wizerunek ten przedstawiać ją będzie w sposób dla niej niekorzystny, a jego utrwalenie może nastąpić za pomocą telefonu, aparatu czy kamery. Może on również zostać namalowany lub naszkicowany. W końcu, by stwierdzić, że doszło do naruszenia wizerunku osoby trzeciej należy sprawdzić czy do jego utrwalenia doszło bez jej zgody. Wskazać jednak należy, że ustawa prawa autorskie i prawa pokrewne nie określa jej formy. Należy więc przyjąć, iż pozwolenie na publikację może przyjąć dowolną postać, nawet werbalną. Analizując orzecznictwo w tym zakresie, należy wskazać na Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 lipca 2018 roku [3], który stanowi, że

zgoda na wykorzystanie wizerunku może być udzielona w dowolnej formie, ale musi być niewątpliwa. Oznacza to, że osoba jej udzielająca musi mieć pełną świadomość nie tylko formy przedstawienia jej wizerunku, ale także miejsca i czasu publikacji, zestawienia z innymi wizerunkami i towarzyszącego komentarza. Udział w imprezie publicznej oznacza zgodę na publikację wizerunku w związku z ową imprezą, nie oznacza natomiast zgody na rozpowszechnianie tego wizerunku w innych celach z taką imprezą nie związanych.

[3] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 lipca 2018 roku, sygn. akt: V ACa 484/17;

Zgoda nie zawsze wymagana

Zgodnie z art. 81 ustawy prawa autorskie i prawa pokrewne, osoba trzecia nie musi udzielać zezwolenia na rozpowszechnienie swojego wizerunku w przypadku, gdy otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Wskazany w ustawie czasownik ma jednak wąskie zastosowanie. Czynności, które możemy zakwalifikować jako pozowanie to przede wszystkim foto-modeling, udział w spotach reklamowych lub inne czynności o charakterze pokrewnym. Ciężar wykazania, że wykorzystanie wizerunku zawierało się w udzielonym zezwoleniu, spoczywa na podmiocie go wykorzystującym.

Następnie, omawiany artykuł wskazuje, iż zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych. Bycie znanym „powszechnie” oznacza sytuację, kiedy wiedza o istnieniu danej osoby obiektywnie istnieje w przestrzeni publicznej. Sytuacja ta dotyczy przede wszystkim aktorów, piosenkarzy, polityków, osób prowadzących działalność gospodarczą lub społeczną. [4]

[4] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2007 roku, sygn. akt: I CSK 134/07, LEX nr 485999;

Ponadto, zgodnie z Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2006 roku [5] do grona osób powszechnie znanych zaliczyć należy natomiast te, które niejako wprost godzą się na upublicznienie wiedzy o swoim życiu rodzinnym lub zawodowym – aktorzy, piosenkarze oraz te, których zachowanie wyraża konfluentną zgodę na rozgłos – politycy. Nie zawsze jednak do takiego grona zaliczymy tylko osoby publiczne lub sławne, ale również w szczególnych przypadkach w orbicie społecznych zainteresowań może znaleźć się tzw. zwykły człowiek, jeśli będzie sprawcą określonego zdarzenia, a jego działania zostaną odpowiednio nagłośnione (np. urządzi happening) [6].

[5] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2006 roku, sygn. akt: VI ACa 567/06.

[6] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 2 września 2010 roku, sygn. akt: I ACa 620/10;

W końcu art. 81 ustawy prawa autorskie i prawa pokrewne wskazuje, iż zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Wskazać należy, iż omawiany przepis prawny pozwala na rozpowszechnianie wizerunku stanowiącego szczegół całości na danym zdjęciu czy filmie, a głównym motywem przewodnim utworu było uchwycenie krajobrazu, zgromadzenia czy imprezy masowej. W tej sytuacji zgoda nie będzie wymagana, jeśli dany wizerunek stanowić będzie „jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia” [7]. W tym przypadku, należy stwierdzić, że wizerunek osoby trzeciej znajdującej się np. na zdjęciu jest jedynie podrzędny wobec przedstawianej całości. Jego całkowite wykluczenie nie będzie miało zatem znaczenia w ogólnym odbiorze udostępnionego utworu. Należy wskazać, chociażby na Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 lutego 2017 roku, w którym uznano, „że bez znaczenia pozostaje okoliczność zbliżenia na twarz powódki, gdyż nawet ten element nie miał żadnego związku z prezentowaną tezą i nie uczynił powódki tematem przedstawienia. Nie była to zresztą prezentacja na tyle wyraźna i długa, by powódka stała się w niej istotną postacią.” Ponadto, dla zastosowania art. 81 ust. 2 pkt 2 pr. aut. rozstrzygające znaczenie ma zatem ustalenie w strukturze przedstawienia relacji między wizerunkiem osoby a pozostałymi elementami jego treści. Jeśli wizerunek osoby stanowi wyłącznie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawienia, czyli, że w razie jego usunięcia nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia, to rozpowszechnianie nie wymaga zezwolenia. [8]

[7] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 grudnia 2001 roku, sygn. akt: I ACa 957/01;

[8] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 lutego 2017 roku, sygn. akt: I ACa 2383/15.

Regulaminy portali społecznościowych.

Wskazać należy, że użytkownicy portali społecznościowych zamieszczając posty ze zdjęciami lub filmami, robą to najczęściej bez uzyskanej uprzednio zgody wszystkich obecnych na zdjęciu osób. Portale społecznościowe takie jak Facebook czy Instagram wskazują, iż nie ponoszą odpowiedzialności za udostępnione tam treści. W związku z tym, wyłączną odpowiedzialność za dodane zdjęcia i filmy ponoszą ich użytkownicy. Ponadto, zakładając konto na ww. portalach i w efekcie zamieszczając na nich zdjęcia lub filmy, użytkownik gwarantuje, iż nie narusza praw innych osób. Facebook czy Instagram mogą jedynie usunąć zgłoszone przez użytkowników naruszenia, jeśli przykładowo opublikowane zdjęcie zawiera treści nieodpowiednie. Ponadto, takie portale działają również w oparciu o określone algorytmy, które wykrywają jeszcze na wstępnym etapie dodawania postu, czy nie zawiera on treści pornograficznych lub zakazanych przez prawo. Jednak są to skrajne przypadki.

Podsumowanie

Jeszcze do niedawna wyłącznie dziennikarze, operatorzy filmowi, fotograficy lub nadawcy ponosili odpowiedzialność za publikację wizerunków osób trzecich w mediach tradycyjnych. Kiedy pole komunikacji społecznej poszerzyło się – głównie w aspekcie pragmatycznym, sytuacja nadawczo – odbiorcza znacznie skomplikowała się. Należy podkreślić, że w dobie konwergencji mediów – w dużej mierze za sprawą mediów społecznościowych każdy może być autorem przekazywanych treści lub fotografii czy amatorskich filmów. Zatem dawny odbiorca stał się nie tylko twórcą, ale i nadawcą. Poszerzyły się nie tylko jego kompetencje, wiedza i zdolności perswazyjne, ale i obowiązki związane z przestrzeganiem prawa.